Strony

sobota, 3 grudnia 2016

Wiadomość.

Chciałam was poinformować, że zawieszam bloga na czas nieokreślony. Mam nadzieję na powrót w lutym lub nawet postaram się wcześniej.
Pozdrawiam was!
~Tygrysek

poniedziałek, 21 listopada 2016

Book TMI Tag



Jako, że posty, które mam na teraz zaplanowane dotyczą tylko zimy, stwierdziłam, że nominuję sama siebie do Book TMI Tag. Będzie to pierwszy tag, który będę pisać, więc nie przedłużając, zapraszam!

1. Która fikcyjna postać ma najlepszy styl?
Muszę się przyznać, że według mnie jest to Celeste Newsome z serii Rywalki. Wiele osób szczerze nienawidzi tej postaci, ale dla mnie jest idealna (no prawie). Celeste zawsze wie jak się zachować, nawet w najtrudniejszej sytuacji. Nie licząc jej największej wady - bycia wredną - jest ona po prostu wzorem do naśladowania dla dam. No i trzeba przyznać, że ubierać też się potrafiła

2. Książkowy chłopak/książkowa dziewczyna - zauroczenie.
Wybieram postać, która była moją pierwszą miłością i jest głęboko w moim serduszku. Percy Jackson.

3. Czy kochałaś kiedyś postać, a potem zaczęłaś ją nienawidzić?

Oczywiście, że tak, chociaż częściej zdarzało się na odwrót.
Przykładem takiej postaci będzie Augustus z Gwiazd Naszych Wina. Jejku, jak ja go kochałam na początku książki. Lecz po rozwinięciu, którego zdradzać nie będę, bo byłby to ogromny spoiler, swoją samolubnością (?) stracił u mnie.

4. Największa/najdłuższa książka na Twojej półce.

Quo Vadis. Nadal jej nie przeczytałam.

5. Najcięższa książka na Twojej półce.
Pozycja spod poprzedniego pytania.

6. Czy masz jakieś książkowe plakaty?
Niestety nie mam, ale mam za to plakat z premiery drugiej części Kosogłosa, z twenty one pilots oraz Krzysztofem Gonciarzem.

7. Czy masz jakąś biżuterię związaną z książkami?
Owszem. Mam naszyjnik z kadeceuszem i podpisem "Cabin 11" (Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy) oraz miałam kiedyś naszyjnik z Kosogłosem (Igrzyska Śmierci), ale zgubiłam go.


8. Twoje OTP?

Percico. Zdecydowanie Percico.

9. Ulubiona seria książek?
Jest to moja zarazem pierwsza seria takich "fandomowych" (?) książek i będzie ona chyba na zawsze w moim serduszku. Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy.

10. Ulubiony soundtrack z ekranizacji książki.
Uwielbiam piosenki z Nerve, mimo, że książka ta jest dopiero na mojej liście "do przeczytania w najbliższym czasie".


11. Książkowa historia, która według Ciebie powinna być kontynuowana.

Igrzyska Śmierci. Nie tyle chcę kontynuacji, co chociażby opowiadań o Igrzyskach Finnicka, czy Haymitcha. W sumie nie pogardziłabym też jakiejś dłuższej wzmiance o dzieciach Katniss.

12. Ulubiona powieść jednotomowa.
Chyba tutaj obsadzę Fangirl, bo ta książka jest po prostu... ach.

13. Od kiedy czytasz książki?
Od kiedy nauczyłam się czytać. U mnie w domu mama czytała mnóstwo książek, więc w przedszkolu kiedy tylko już jako tako nauczyłam się czytać, z własnej woli pochłonęłam wszystkie książki z przedszkolnej biblioteki.

14. W którym domu Hogwartu jesteś?
Jestem dopiero na 4 tomie Harry'ego Pottera, ale chyba mogę już powiedzieć, że jestem w Huffleclawie. Nie potrafię wybrać czy Hufflepuff czy Ravenclaw.

15. Jakość której szukasz w książce.
Nienawidzę, kiedy litery są maciupeńkie i zapełniają całą stronę. Wolę, kiedy książka byłaby grubsza o te kilka stron, ale miała większe literki i większe odległości od końca strony aniżeli była chudziutka, ale słowa były napisane maczkiem.

16. Ulubiony cytat z książki?
Nie zapamiętuję cytatów i nie przywiązuję do nich dużej wagi, wolę zapamiętywać ciekawe sytuacje tak, jak ja je odbieram, niż pamiętać cytaty.

17. Ulubiona okładka książki.
Obstawiłabym tutaj znowu Fangirl, bo okładka mnie bardzo urzekła, ale żeby nie było, że się powtarzam, Podaruj mi miłość.

18. Akcja czy romans?
Chyba akcja, chociaż idealnym rozwiązaniem byłaby akcja z nutką romansu. Ale nutką, a nie pakowaniem na siłę miłości.

19. Gdzie idziesz kiedy dzieją się smutne momenty w książce?
Albo idę się wypłakać mamie (bo zazwyczaj czyta te same książki co ja), albo leżę w łóżku (bo tam zazwyczaj czytam) i wydzwaniam do przyjaciółek. Współczuję mojej przyjaciółce, która była ze mną na wyjeździe kiedy skończyłam czytać Gwiazd Naszych Wina. Przepraszam Cię Paulina.

20. Jak długo zajmuje Ci skończenie książki?
Zależy, czy mam dużo czasu wolnego (wtedy od jednego do trzech dni) czy chodzę do szkoły (jeżeli książka bardzo mnie ciekawi to od tygodnia do trzech tygodni) czy książka mnie bardzo nudzi (czytam jedną taką już chyba 2 miesiąc).

21. Ile trwa Twój kac książkowy?
To również zależy, ponieważ takiego typowego kaca książkowego miałam trzy, może cztery raz. Ale tak mniej więcej miesiąc. Tak, biedna ja nie mogę ruszyć żadnej książki.

22. Najmniej lubiana książka?
Lord Jim. Mam to jako lekturę na kuratoryjny z języka polskiego i szczerze nienawidzę tej książki.

23. Co Cię zachęca w postaci?
To, że jeżeli ja lubię, to nie umiera.

24. Co Cię odrzuca w postaci?
Jeżeli jest bardzo niezdecydowana, jeżeli jest bardzo typowa oraz jeżeli zakochuje się w co drugiej postaci.


25. Powód dla którego zaczęłam pisać o książkach?

W sumie chciałam po prostu zacząć pokazywać siebie i swoje zdanie.

26. Przerażająca książka.
Lord. Jim.

27. Ostatnia książka, która sprawiła, że się popłakałaś.
Jest to Gwiazd Naszych Wina, ale żeby się znowu nie powtarzać, Love, Rosie.


28. Ostatnia książka, której dałaś 10 na 10 gwiazdek.

Gwiazd Naszych Wina?


29. Ulubiony tytuł książki.

Gwiazd Naszych Wina. Wiem, że tutaj często się odwołuję do tej książki, no ale po prostu ją kocham.

30. Ostatnia książka którą przeczytałaś?
W Śnieżną Noc. Tematyka trochę zimowa, ale opowiem o tej książce niedługo.

31. Książka którą obecnie czytasz?
Czytam obecnie Czarę Ognia, Lorda Jima, Balladynę oraz Potop, z czego z własnej woli czytam tylko pierwszą pozycję.

32. Ostatnia książkowa ekranizacja, którą obejrzałaś.
Nerve.

33. Książkowa postać, z którą zawsze chciałaś porozmawiać.
Nie mam jednej postaci, ale chciałabym porozmawiać z osobami z Kamieni na Szaniec. Chciałabym się dowiedzieć jak przeżywali okres wojny oraz po prostu z nimi pogadać.

34. Autor, z którym zawsze chciałaś porozmawiać.
Rick Riordan, a bardziej się przekonałam, że tego chcę, kiedy podał dalej mojego tweeta na Twitterze (tutaj link do tego tweeta).

35. Ulubiona przekąska podczas czytania książek.
Pizza? Czekolada? Paluszki? Prawie że wszystko?

36. Książkowy świat, w którym chciałabyś żyć.

Obóz Herosów lub Obóz Jupiter. Tak.

37. Książkowy świat, w którym nie chciałabyś żyć.
Panem i świat z Niezgodnej.

38. Ostatni raz kiedy wąchałaś książkę?
A to nie wącha się każdej książki przed przeczytaniem?


39. Dziwne sposoby obrażania użyte w książkach.

Nie wiem, czy mogę to jako obrażanie, ale mimo, że nie lubię za bardzo Percabeth, to stwierdzenie Glonomóżdżku skradło mi serce.

40. Czy tworzysz jakieś swoje teksty?
Tak, ale zawsze tylko pierwsze części. Bo reszta się nie nadaje do czytania.

41. Ulubiony przedmiot magiczny.
Mój telefon. Bardzo lubi znikać.

42. Twoje miejsce w drużynie Quidditcha?
Najlepiej na trybunach.


43. Nazwa piosenki, którą łączysz z jakąś książką?

"All Of The Stars" Eda Sheerana z Gwiazd Naszych Wina.

44. Ulubiony podryw na książkę?
Nie znam żadnego lub nie rozumiem pytania.

45. Czy użyłaś go kiedyś?
No nie.

46. Jak dużo książek posiadasz?
Mało. Około 100.

47. Kogo tagujesz?
Taguję moje kochane: Eller z https://kocie-wasy.blogspot.com oraz Endżi z https://slowa-chmur.blogspot.com/

To na tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam!
~Tygrysek

sobota, 5 listopada 2016

Fundacja Rak'n'Roll - Daj włos!


Cofnijmy się w czasie do piątego sierpnia tego roku. Co się wtedy działo? Grupka fanów Igrzysk Śmierci zorganizowała Dzień Trybuta polegający na pokazaniu się światu, więc założyłam bluzę z napisem „I niech los Ci sprzyja” ze sklepu internetowego SHOCK share&block i pojechałam do Warszawy z mamą. Aby ściąć moje włosy.
Czterdzieści centymetrów włosów zleciało z mojej głowy w salonie fryzjerskim. Tyle samo przekazałam na fundację Rak’n’Roll.

Dlaczego to zrobiłaś?
Od dawna miałam zamiar ściąć włosy, potrzebowałam czegoś nowego. Okazji towarzyszyło to, iż siostra znalazła wspaniały salon fryzjerski w Warszawie, gdzie praktykanci jej ścięli włosy, więc też chciałam wypróbować.

Czy miałaś jakieś wahania? Nie wolałaś sprzedać włosów?
Oj wahania było i to bardzo dużo. Przez pół roku przed ścięciem zastanawiałam się, czy tego chcę. Kilka lat temu miałam krótkie włosy i nie za bardzo taka fryzura do mnie pasowała. Jednak zdecydowałam się. Ostatnie zawahanie było, kiedy już siedziałam na fotelu. Pani fryzjerka zapytała się mnie „To co, jesteś pewna? Tniemy?”. W środku bardzo się wahałam, ale odpowiedziałam stanowczo „No to tniemy!”. W momencie pozbycia się pierwszego warkocza wiedziałam, że już za późno na jakiekolwiek wycofanie się. Jednak myślę, że to wyszło mi to na dobre.
Co do sprzedaży, pewnie gdybym nie dowiedziała się o fundacji, sprzedałabym. Raz już sprzedawałam włosy, więc wiedziałam już na czym polega cała transakcja i tak dalej. Jednak poczułam, że chcę komuś pomóc i ktoś będzie się bardzo cieszył z tych włosów, które powoli zaczęły mi sprawiać ogromne problemy.


Jak czułaś się po wszystkim, bez większości włosów?
Na pewno czułam lekkość. Mam dość grube i gęste włosy, więc pozbycie się takiego „ciężaru” z głowy to było coś pięknego. Do końca pierwszego dnia poprawiałam włosy, jakby były wciąż długie, a następnego dnia kiedy się obudziłam, przestraszyłam się – gdzie się podziały moje włosy?!
Bałam się reakcji innych, co powiedzą na moją nową fryzurę. Na szczęście prawie wszyscy moi znajomi uważają, że lepiej mi w krótkich.


Jak długie muszą być włosy?
Włosy muszą posiadać przynajmniej 25 centymetrów, aby peruka była przyzwoita.

Czy każde włosy się nadają?
Może powiem jakie włosy się nie nadają. Na pewno włosy po trwałej oraz po rozjaśnianiu się nadawać nie będą.

Gdzie mogę ściąć i oddać?
Ściąć możesz w domu lub w salonie fryzjerskim, według wskazówek, które znajdziesz tutaj. Oddać możesz zostawiając w salonie (tylko wcześniej uprzedź fryzjera, że chcesz to zrobić i  upewnij się, że wyślą je!) lub wysyłając pocztą na adres fundacji.

To już chyba koniec na dzisiaj, trochę dłużej niż zawsze, ale to chyba na plus, prawda?

Jeżeli czegoś jeszcze chcecie się dowiedzieć zapraszam na stronę internetową fundacji.

~Tygrysek

niedziela, 30 października 2016

Halloween – nie taki diabeł straszny jak go malują?



Halloween – święto, które przywędrowało do nas z Ameryki. Dla mnie polega na przebieraniu się, żebraniem o cukierki od kogo tylko się da oraz imprezowanie ze znajomymi i nie tylko. Jako, że zostałam wychowana w chrześcijańskiej rodzinie, u mnie się tego święta nie obchodziło, ponieważ Kościół głosił, że jest złe. Ale po tych kilku latach, mogę się przebierać, mama sama kupuje balony z wymalowanymi dyniami i w domu można w bardzo małym stopniu poczuć atmosferę tego święta.

Według mnie Halloween oraz Wszystkich Świętych nie kolidują ze sobą. To pierwsze traktuje się jako zabawę, na odpoczynek od obowiązków oraz pokazanie swoich umiejętności. Jeżeli ktoś na serio próbuje wzywać duchy czy odprawiać inne przerażające rytuały – dobra, to trochę przeszkadza mi i w takie coś już się nie bawię.

Moim ulubionym argumentem na stwierdzenie „Halloween jest złe, bo…” jest to, że powinniśmy obchodzić to, co nasi przodkowie, a nie dawać się zwieść kolorowym wymysłom z zachodu. Skoro mamy obchodzić to, co nasi dziadkowie, to szykuję sytę miodową na Dziady.

Kończąc ten króciutki wywód, moim zdaniem Halloween samo w sobie nie jest złe. W tym roku wieczorem może zrobię sobie jakąś charakteryzację na szybko, ale mam zamiar spędzić ten dzień w kinie na Dr. Strange.

Pozdrawiam gorąco!
~Tygrysek

piątek, 30 września 2016

Wrzesień.



Wrzesień - miesiąc nowości, początków. Początek szkoły, co dla niektórych łączy się z nowym otoczeniem, klimatem, towarzystwem. We wrześniu również rozpoczyna się jesień, którą kocham prawie całym serduszkiem.
Oprócz tego co wymieniłam, rozpoczynają się również nowe sezony seriali, wychodzą nowe książki, jesień to raj dla książkoholików.
Zacznijmy od nowo rozpoczętych seriali.
1. American Horror Story - pierwszy serial, który zaczęłam oglądać. Jest to serial z gatunku horror. Każdy sezon posiada swoją historię, która nie jest powiązana z innymi sezonami. W tym roku, premierę miał już szósty sezon tego serialu. 14 września w Stanach Zjednoczonych, a w Polsce 15 września tego roku miał premierę 6 sezon tego serialu.
2. Królowe Krzyku (oryginalnie: Scream Queens) - mój ulubiony serial, którego pierwszy sezon obejrzałam w tydzień. Został wyprodukowany przez tych samych twórców co American Horror Story i jest też podobnie zrobiony. Jest to tak naprawdę komedia z elementami horroru, a nie na odwrót, jednakże podoba mi się bardzo takie połączenie. Nie przepadam za oglądaniem strasznych filmów, ponieważ nie lubię się bać. Scream Queens to serial dla osób, które nie stronią do strachu, ale lubię dreszczyk emocji związany ze zgadywaniem głównych wątków serialu, które zazwyczaj wyjawiane są dopiero w ostatnich odcinkach. Pierwszy odcinek drugiego sezonu miał swoją premierę w Stanach Zjednoczonych 20 września 2016 roku o 21:00 czasu tamtejszego, zaś w Polsce swą premierę będzie mieć 13 października 2016 roku.
A książki?
1. Nicholas Sparks "Spójrz na mnie" - prędko tej książki na pewno nie przeczytam, gdyż ma ona premierę 28 września 2016 roku, a chciałabym przeczytać inne książki tego autora, np. "List w butelce". Książki tego autora to przede wszystkim obyczajówki z głównym wątkiem miłosnym. Na jesień, pod kocyk i kawę po prostu idealna!
2. Roger Bellon "Uratuj mnie" - z tym autorem nigdy styczności nie miałam, ale po opisie zapowiada się ciekawie. Mam nadzieję, że taka też będzie!
3. J. K. Rowling "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" - pozwalam na zbiczowanie mnie, ale utknęłam na czwartym tomie Harry'ego, więc nie powinnam się wysławiać na ten temat. Ta książka nie jest dokładną kontynuacją poprzedniej serii. Została napisana w formie dramatu, a głównym bohaterem jest syn Harry'ego. Książka ta co prawda miała premierę trochę wcześniej niż wrzesień, ale cii.
3. Rick Riordan "Magnus Chase i bogowie Asgardu: Młot Thora" - książka napisana przez mojego ulubionego autora, którego kocham całym serduszkiem. Jest to jego czwarta seria książek dla młodzieży związana z mitologią. Czwarta i według opinii najmniej udana. Pierwsza część tej serii nadal zalega na mojej półce i jedyna osoba, która to przeczytała to moja mama. Stwierdziła ona, że ta książka na tle innych powieści autorstwa Riordana, ta wypadła najgorzej i nie ma zamiaru czytać następnych tomów. Trochę mnie to zasmuciło, ale niedługo sama się przekonam, czy naprawdę jest tak źle.

Na dzisiaj to tyle, mam nadzieję, że się podoba i widzimy się w następnym poście!
~Tygrysek

wtorek, 27 września 2016

Cześć!


Witajcie!
Jestem Martyna, ale preferuję Martina i/lub Tygrysek.
Tutaj, na tym blogu, chciałabym mieć gdzie się wygadać, dlatego tematyka nie będzie ściśle określona. Będzie się ona obracać wokół książek, seriali oraz filmów, ale nie zabraknie również jakichś życiowych przemyśleń.
To chyba tyle na dzisiaj i widzimy się w następnym poście!
~Tygrysek