Cofnijmy się w czasie do piątego sierpnia tego roku. Co się
wtedy działo? Grupka fanów Igrzysk Śmierci zorganizowała Dzień Trybuta polegający
na pokazaniu się światu, więc założyłam bluzę z napisem „I niech los Ci sprzyja”
ze sklepu internetowego SHOCK share&block i pojechałam do Warszawy z mamą.
Aby ściąć moje włosy.
Czterdzieści centymetrów włosów zleciało z mojej głowy w
salonie fryzjerskim. Tyle samo przekazałam na fundację Rak’n’Roll.
Dlaczego to zrobiłaś?
Od dawna miałam zamiar ściąć włosy, potrzebowałam czegoś
nowego. Okazji towarzyszyło to, iż siostra znalazła wspaniały salon fryzjerski
w Warszawie, gdzie praktykanci jej ścięli włosy, więc też chciałam wypróbować.
Czy miałaś jakieś
wahania? Nie wolałaś sprzedać włosów?
Oj wahania było i to bardzo dużo. Przez pół roku przed
ścięciem zastanawiałam się, czy tego chcę. Kilka lat temu miałam krótkie włosy
i nie za bardzo taka fryzura do mnie pasowała. Jednak zdecydowałam się. Ostatnie
zawahanie było, kiedy już siedziałam na fotelu. Pani fryzjerka zapytała się
mnie „To co, jesteś pewna? Tniemy?”. W środku bardzo się wahałam, ale
odpowiedziałam stanowczo „No to tniemy!”. W momencie pozbycia się pierwszego
warkocza wiedziałam, że już za późno na jakiekolwiek wycofanie się. Jednak
myślę, że to wyszło mi to na dobre.
Co do sprzedaży, pewnie gdybym nie dowiedziała się o fundacji, sprzedałabym.
Raz już sprzedawałam włosy, więc wiedziałam już na czym polega cała transakcja
i tak dalej. Jednak poczułam, że chcę komuś pomóc i ktoś będzie się bardzo
cieszył z tych włosów, które powoli zaczęły mi sprawiać ogromne problemy.
Jak czułaś się po
wszystkim, bez większości włosów?
Na pewno czułam lekkość. Mam dość grube i gęste włosy, więc
pozbycie się takiego „ciężaru” z głowy to było coś pięknego. Do końca pierwszego
dnia poprawiałam włosy, jakby były wciąż długie, a następnego dnia kiedy się
obudziłam, przestraszyłam się – gdzie się podziały moje włosy?!
Bałam się reakcji innych, co powiedzą na moją nową fryzurę. Na szczęście prawie
wszyscy moi znajomi uważają, że lepiej mi w krótkich.
Jak długie muszą być
włosy?
Włosy muszą posiadać przynajmniej 25 centymetrów, aby peruka
była przyzwoita.
Czy każde włosy się
nadają?
Może powiem jakie włosy się nie nadają. Na pewno włosy po
trwałej oraz po rozjaśnianiu się nadawać nie będą.
Gdzie mogę ściąć
i oddać?
Ściąć możesz w domu lub w salonie fryzjerskim, według wskazówek,
które znajdziesz tutaj. Oddać możesz zostawiając w salonie (tylko wcześniej
uprzedź fryzjera, że chcesz to zrobić i upewnij się, że wyślą je!) lub wysyłając
pocztą na adres fundacji.
To już chyba koniec na dzisiaj, trochę dłużej niż zawsze, ale
to chyba na plus, prawda?
Jeżeli czegoś jeszcze chcecie się dowiedzieć zapraszam na stronę internetową fundacji.
~Tygrysek
Super, że się odważyłaś i oddałaś je na słuszny cel. I faktycznie teraz też Ci ładnie!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratuluję Ci serdecznie odwagi i chęci pomocy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Dziękuję :)
UsuńTo ogromne poświęcenie bo zapuścić długie włosy nie jest takie proste ,a zrobić to dla kogoś jest wspaniałym gestem :)) http://sisteerfashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę i dziękuję bardzo :)
Usuń